Pojedynek





Jan przypomniał sobie, że miał jeszcze coś przyjacielowi powiedzieć, i zbliżył się także do kolumn, gdy go następująca dwóch stojących tam panów zatrzymała rozmowa:
— A
to ten sam stary? — rzekł jeden.
— Ten sam — odpowiedział drugi z uśmiechem.
— I to zapewne jego syn? — mówił pierwszy.
— Musi być jego syn, bo i podobny trochę, i stary tak poufale na nim się opiera.
— Ależ strawnego żołądka oba, winszuję im — rzekł pierwszy.
— Ha!
kazał im pójść precz i wychodzą — dodał drugi śmiejąc się.
Jan uderzony tymi słowy przystąpił do rozmawiających i zapytał:
— Czy panowie mówicie o tym starcu i o tym młodym człowieku, którzy tylko co przeszli?
— O nich właśnie — rzekł pierwszy. — Czy pan ich znasz?
- Ten stary - odpowiedział Jan żywiej - jest to zacny urzędnik, którego szanuję, a ten młody to jego syn, który jest moim przyjacielem i którego kocham.
Dlatego darujcie mi panowie, że się zapytam, dlaczego pan powiedziałeś, że są strawnego żołądka oba, a pan dodałeś, że ktoś kazał im wyjść precz i że usłuchali i wyszli.
- Bardzo żałujemy - rzekł pierwszy - że ci panowie tak blisko pana interesują.
Gdyż jak się dowiesz, co tu przed pół godziną spotkało tego pana urzędnika, to będziesz musiał to samo pomyśleć, cośmy tu powiedzieli, a co widać panu dziwnym się wydało.
- Cóż to się stało, proszę panów? - mówił Jan niespokojnie i blednąc nagle.
- Nie tylko my, ale kilkadziesiąt osób to samo widziało i słyszało - mówił pierwszy.
- Będziesz się tedy pan mógł dowiedzieć o tym, od kogo zechcesz, gdy obelga tak głośna, tak jawnie zrobiona i z tak zimną krwią zniesiona nie utai się i nie przyniesie honoru ani
ojcu, ani synowi, który już musiał się o niej dowiedzieć, choć zapewne przy tym nie był. Ale ponieważ to pana tak mocno obchodzi, to i ja mogę panu powiedzieć.
Tu opowiedział drżącemu od gniewu malarzowi, jak się rzecz stała.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: