Pojedynek
— Będą lepsze — odpowiedział drugi z ironią — jak jeszcze ciocia udobrucha się i napisze nowy testament na miejscu tego, który rozdarła.
Jan przypomniał sobie rozmowę u Marego i poznał tych młodych ludzi. Byli to serdeczni przyjaciele pana Wiktora, których on karmił i poił.
Właśnie gdy taką robił uwagę i gdy obawiać się zaczynał, aby niespodziewana śmierć stryja nie była powodem panu Wiktorowi do odłożenia na dalszy czas rozprawy, czego by Julian
w tak gorączkowym stanie, w jakim się obecnie znajdował, wytrzymać nie mógł, wszedł pan Wiktor z wesołą i śmiejącą się twarzą, w bogatym szlafroku, w aksamitnej czapeczce ze
złotym kutasikiem, w haftowanych złotem i jedwabiami pantoflach. Obejrzawszy się po obecnych i postrzegłszy Jana przystąpił do niego i rzekł:
- Pan Zarucki?
- Nazywam się Jan Zarzycki - odpowiedział młodzieniec i także parę kroków naprzód postąpił.
- Więc pan Zarzycki ma do mnie ważny interes? _-.
_zapytał przypatrując mu się z uwagą.
-- Bardzo ważny, panie Znoiński - odpowiedział Jan odpłacając mu taką samą monetą i przypominając mu także jak się nazywa, jak to zwykle u nas czynią panowie mówiąc do
niższych, a pewna klasa dorobkiewiczów mówiąc do wszystkich.
- Jeżeli tak, to proszę usiąść, a ja wezmę się do śniadania - rzekł pan Wiktor ukazując krzesło Janowi i nalewając sobie herbatę. — Pan Zarzycki już pewnie po śniadaniu!
— Ja wstaję trochę raniej — odpowiedział Jan.
— A, bo panu nie umiera stryj bezdzietny ni stąd, ni zowąd, w samą porę — mówił pan Wiktor żartobliwie — i nie zostawia panu takich kłopotów, jak mnie zostawił.
Całą noc nie spałem.
Obecni dwaj panicze w głos się zaśmieli, a pan Wiktor dodał:
— Widzi pan, śmieją się z mojej biedy. W takim dniu mojej żałoby i smutku!
Otóż to tacy są nasi przyjaciele.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: